Po rozwiązaniu pierwszego problemu, chciałbym postawić drugi problem. Mniej teoretyczny, ale o wiele bardziej praktyczny.
Pani wychowawczyni organizuje w klasie "mikołajki". Każde z trzydzieściorga dzieci będzie przygotowywało prezent dla którejś koleżanki lub któregoś kolegi z klasy. W tym celu wychowawczyni przygotowała 30 losów z wypisanymi imionami uczniów. Uczniowie ciągną losy – ponieważ na losach są też imiona każdego z nich, możliwe jest, że wylosują siebie.
Wiemy, że prawdopodobieństwo, że żadne z dzieci nie wylosuje siebie wynosi 0.36788
Problem brzmi: jak zorganizować losowanie, aby w sposób skuteczny i w miarę szybki doprowadzić do tego, że żadne dziecko na pewno nie wylosowało siebie, a jednocześnie żadne dziecko nie wie, kto je wylosował.
PS. Tak jak poprzednio, notkę kwalifikuję do działu "Nauka". Zacząłem się jednak zastanawiać dlaczego. O ile poprzednio chodziło o zadanie matematyczne, teraz chodzi bardziej o zadanie z innej dziedziny. Jakiej? Może "organizacja i zarządzanie"?