Niektórzy zastanawiają się, czy i na co przeznaczyć 1% podatku.
Propozycji jest mnóstwo. Osobiście zwróciłem uwagę np. na propozycję Pani Łyżeczki – sierociniec w Kamerunie. Więcej informacji pod tamtym tekstem. Jeżeli ktoś byłby zainteresowany, to podaję KRS 0000313743 (Stowarzyszenie Przyjaciół Dzieci Słońca).
1% ma swoje dobre strony. Ma też złe. Maciej Gnyszka w Gazecie Finansowej zwrócił uwagę na koszty generowane przez to rozwiązanie; spekuluje również, że wprowadzenie rozwiązania pod tytułem „1 procent” mogło się przyczynić do spadku przekazywanych w Polsce darowizn o charakterze dobroczynnym.
Nie znam tych danych, więc trudno mi dyskutować, ale na pewno 1% to lepiej niż nic. Tym bardziej, że w ten sposób możemy zachęcić Państwo do przeznaczania środków na cele pożytku publicznego.
Chciałbym zwrócić uwagę tym, co lubią procenty (chodzi o te matematyczne), że 1% przy okazji PIT to nie jedyny sposób, w który możemy zachęcić Państwo do przekazania funduszy na cele dobroczynne. Otóż w tym samym rozliczeniu podatkowym można jeszcze odliczyć od podstawy podatku darowizny w wysokości 6% rocznych przychodów. Jest kilka warunków – darowizny muszą być dokonane na cele pożytku publicznego, trzeba mieć dowód wpłaty, trzeba tej wpłaty dokonać w roku, za który rozliczamy podatek (czyli teraz odliczamy darowizny z 2011, darowizny z 2012 odliczymy w 2013).
Co prawda, w tym przypadku (w przeciwieństwie do „1%”) musimy mieć udział własny, ale proszę zauważyć, że efekt takiego odliczenia jest taki, że Państwo do każdej złotówki przeznaczonej z naszej kieszeni dopłaca 22 grosze (a ponad progiem podatkowym 47 groszy). Przypomina to trochę match-funding, co?
Myślę, że jest to ważna informacja także dla osób, które dokonują darowizn i dotychczas nie znały tej możliwości. Wykorzystanie tego rozwiązania sprawia, że Państwo dokłada się do naszych darowizn, a tym samym można te darowizny istotnie powiększyć.
Na koniec jeszcze jedna uwaga – proszę zauważcie, że to 6% to więcej niż 6 razy więcej niż 1%, ponieważ 1% to 1% podatku, zaś 6% to 6% przychodu (!).
